Nikt (no, może z wyjątkiem osób głuchych) nie wyobraża sobie chyba świata bez muzyki.
Od pierwotnych, plemiennych brzmień z epoki kamienia łupanego (stoner rock?), przez indiańskie bębny i flety, średniowiecznych trubadurów, przez Chopina i Liszta, aż po szczyt możliwości współczesnej cywilizacji – muzykę Hip-Hop(?). Muzyka kształtowała nie tylko jednostki, a całe społeczeństwa! Kiedyś powiązana ze spirytualizmem i religią, dziś często pozbawiona tych naleciałości, lecz wciąż silnie związana z ludzką kulturą. Czy tego chcemy, czy też nie – muzyka otacza nas zewsząd, potykamy się o nią na każdym kroku, choćby słuchając ciepłych brzmień prosto z telefonu siedzącego w tramwaju a ubranego w dres osobnika.
Jesteśmy tu po to, żeby pisać o muzyce poprzez pryzmat otaczających nas zjawisk, subkultur, nawet wydarzeń. Ktoś mógłby zapytać się: po co mi kolejny nadęty bufon piszący o muzyce, kiedy wokół tylu krytyków i recenzentów? Otóż my będziemy pisać nie tylko lepiej niż ktokolwiek inny, ale i zapewnimy wam, naszym czytelnikom, jak najbardziej niekonwencjonalne i nieszablonowe spojrzenie na muzykę. Toteż zapraszamy do tańca. Graj muzyko!
Chuligan Bartek